Lubartów

O Muzeum Zamoyskich w Kozłówce

Kultura Wt. 22.08.2023 16:03:19
22
sie 2023

Dobrze zachowany pałac, zespół parkowy oraz wiele ciekawych wystaw, to wszystko czeka na odwiedzających Kozłówkę. Samo miejsce ma ciekawą i bogatą historię, którą warto bliżej poznać.

Pierwsze wzmianki o pałacu w Kozłówce na kartach historii pojawiają się już w roku 1742. Tam miał się odbyć chrzest syna pierwszych właścicieli tego miejsca Tekli i Michała Bielińskich. Syn Franciszek na przełomie XVIII i XIX wieku sprzedaje posiadłość rodzinie Zamojskich, a kupuje ją Aleksander Zamoyski - ordynat zamojski. Od tej pory miejsce to, do roku 1944 zostanie w posiadaniu tej rodziny. Kolejne przełomowe momenty to rozbudowa pałacu na w latach 1897 – 1914 oraz ustanowienie oddzielnej ordynacji kozłowieckiej. Mimo, iż I ordynat zamojski Konstanty Zamoyski zmarł nie mając potomka, zespół pałacowy przechodzi w ręce jego stryjecznego brata Adama, który zmarł podczas II wojny. Ostatnimi właścicielami będą Aleksander i Jadwiga. Syn Adama Zamoyskiego swoje życie zakończył w obozie koncentracyjnym, Jadwiga opuści Kozłówkę dopiero w roku 1944, gdy do Polski wejdzie Armia Czerwona. Ostatnia właścicielka uciekła z pałacu zabierając tylko niewielką, najcenniejszą część swojego majątku. Los polskich dworów pokazuje, że komuniści nie dbali o efekty wizualne takich miejsc, jednak historia tej posiadłości była zgoła inna. 4 listopada 1944 roku Resort Kultury i Sztuki PKWN dostaje ją pod swoje skrzydła i utworzone zostaje tam Państwowe Muzeum Narodowe w Kozłówce, dzięki temu zachowała się między innymi autentyczność kozłowieckich wnętrz. Miejsce to do roku 1992, jest muzeum propagandowym, gdzie prezentowany jest styl życia polskiej arystokracji. Dopiero pod koniec XX wieku, za zgodą rodziny Zamoyskich funkcjonuje pod nazwą „Muzeum Zamoyskich w Kozłówce”.

Ze stałych ekspozycji podziwiać możemy pałac, którego największym atutem są oryginalnie zachowane wnętrza oraz meble i przedmioty codziennego użytku. Kaplice, gdzie podczas II wojny światowej posługiwał błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński. W dawnej stajni ulokowana jest dziś Galeria Sztuki socrealistycznej, a zaraz naprzeciwko w powozowni zobaczyć można stare środki transportu. Do tych wszystkich miejsc spaceruje się przez piękny park, który w 1999 roku odznaczony został medalem ministra kultury za prace z zakresu ochrony zabytkowych założeń ogrodowych.

Więcej o tym wyjątkowym miejscu mówi Monika Bordzoł, pracownik muzeum.




Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Łukasz Goławski

2 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.
Xxxxxx Śr. 23.08.2023 04:32:20

Dodajcie jeszcze,że dojechać do Kozłówka można tylko samochodem. Z Lublina (28 km od Kozłówki) nie ma ani jednego połączenia autobusowego. ŻADNEGO. Nawet 1 dziennie w weekend. Taksówka to koszt ok. 150 zł. Uber/Bolt z Kozłówki nie zamówicie.

Joanna z Warszawy Śr. 23.08.2023 13:23:58

Można dojechać pociągiem do Lubartowa a stamtąd jest do Kozłowki tylko 8km więc taksówka znacznie tańsza